Jesienne spotkanie w DKK
Listopadowe spotkanie w klubie poświęciłyśmy podsumowaniu naszych działań w 2021 roku i zaplanowaniu lektur, które będziemy omawiać w pierwszym półroczu 2022 roku. Zrelacjonowałyśmy koleżankom, które nie uczestniczyły w obchodach 15-lecia DKK w województwie lubuskim, przebieg uroczystości z WiMBP w Zielonej Górze. Przekazałyśmy także informacje, o których dowiedziałyśmy się z wykładu pt. "Co Swietłana i Iwan mają na półce? Współczesna literatura rosyjska i ukraińska –omówienie trendów, przegląd nowości oraz książek dostępnych w polskiej dystrybucji." Temat ciekawie i szczegółowo zaprezentowała pochodząca z Ukrainy, a obecnie pracująca w MBP we Wrocławiu – Maria Tsintso, gość zielonogórskich obchodów.
Na marginesie dodam, że w 75-letniej historii MBP w Gubinie (1946-2021) nasz DKK działa od 2009 roku.
Ewa Dąbek
Podróż do Afryki
Republika Południowej Afryki widziana przez Łukasza Orbitowskiego w książce "Zapiski nosorożca. Moja podróż po drogach, bezdrożach i legendach Afryki" to nie typowy przewodnik turystyczny lecz osobista relacja z wędrówki, okraszona dużą dawką humoru i autoironii. Opowiada w niej o ludziach, ich zwyczajach i nawykach(dla nas niejednokrotnie egzotycznych), codziennym życiu i nie skąpi barwnych opisów afrykańskiej flory i fauny. Relacje z różnych miejsc w RPA autor przeplata afrykańskimi legendami i przypowieściami co jest ciekawym i urozmaicającym pomysłem.Łukasz Orbitowski ukazuje ten kraj bez upiększeń, szczerze mówi o blaskach i cieniach tego zakątka świata , jakże pełnego kontrastów. Czytając te zapiski mamy wrażenie, że razem z autorem przemierzamy afrykańskie bezdroża. Doskonała lektura na jesienne wieczory - polecamy.
DKK Gubin- Ewa Dąbek
Kącki Marcin - ,,Oświęcim wczoraj i dziś''
Wakacyjne "ogródkowe" spotkanie DKK odbyło się w pieknym ogrodzie naszej koleżanki Bogusi. Lektura tematycznie mało wakacyjna ale warta przeczytania.
"Oświęcim. Czarna zima" to zbiór reportaży Marcina Kąckiego. Jego relacje na podstawie rozmów z mieszkańcami Oświęcimia przedstawiają sytuację mieszkańców tego miasta oraz okolic w okresie przedwojennym, drugiej wojny światowej oraz współcześnie. Pomimo upływu lat są to bardzo trudne wspomnienia, prawie zawsze kojarzone z obozem zagłady Auschwitz. Również skomplikowane są relacje pomiędzy mieszkańcami zamieszkującymi miasto na przestrzeni lat, pomiędzy Polakami, Żydami i Romami. Brak również porozumienia i współpracy pomiędzy władzami obozu i władzami miasta Oświęcim w dziedzinie rozwiązania wspólnych problemów.
"Jak tu się żyje", to częste pytanie zadawane przez reportera rozmówcom.
Ciekawa lektura,skłaniająca do osobistych przemyśleń. Polecamy.
DKK Gubin Helena Lech
"Klub książki" Mary Alice Monroe
12-lecie gubińskiego DKK. Po wielu pandemicznych miesiącach i obostrzeniach spotkałyśmy się w pizzerii "Palmiarnia" z okazji 12- lecia naszego klubu i 75-lecia MBP. Tak jak bohaterki książki Mary Alice Monroe "Klub Książki" podzieliłyśmy się swoimi doświaczeniami ( niestety covidowymi też) i planami "czytelniczymi" na przyszłość. A przed nami w sierpniu kolejna "Wyspa Literacka" ze Zbigniewem Zamachowskim i już myślimy nad jej organizacją. Ustaliłyśmy również plan dalszych spotkań klubu i listę lektur , które będziemy na nich omawiać. "Klub Książki" Mary Alice Monroe polecamy na wakacje, czyta się lekko, a historie pięciu czytających przyjaciółek, ich problemy i przemyślenia oraz ich dyskusje o książkach to przecież w jakimś sensie nasze klubowe spotkania.Lektura pokrzepiająca , napełniająca otuchą i wiarą w przyjaźń. Zachęcamy.
Ewa Dąbek
"Wróćmy na jeziora" Katarzyny Enerlich
Kolejne spotkanie DKK odbyło się w dozwolonym 5-osobowym składzie i w reżimie obostrzeń sanitarnych. Tym razem sięgnełyśmy po książki Katarzyny Enerlich, nie po raz pierwszy, bowiem podoba nam się twórczość tej autorki.
T. 1 "Akuszerka z Sensburga" i T. 2 "Ziele Marianny" polecamy i czekamy z niecierpliwością na kolejny.
Dzięki tym książkom można zrozumieć jak wyglądało życie mieszkańców Prus Wschodnich. Miła lektura wysycona zapachem ziół, smakami Mazur i prostym życiem ludzi zmagających się z niełatwą codziennością tamtego regionu.
Czyta się lekko, nie brakuje przy tym emocji, nie brakuje historii, nie brakuje zwyczajnego życia i ludzkich trosk oraz marzeń.
- Ewa Gryzwald