Miejska Biblioteka Publiczna w Gubinie

Na marcowym spotkaniu DKK w Gubinie omawiałyśmy książkę „Szczury i wilki”,którą powinni przeczytać wszyscy interesujący się problemami Holocaustu.A już na pewno powieść ta powinna trafić do młodego odbiorcy by przybliżyć tematykę obozów koncentracyjnych , ale także wyjaśnić problem powstawania ,”rodzenia”się ideologii o podłożu faszystowskim.Autor zadaje pytanie : jak do tego doszło ,jak to się mogło stać w XX wieku?.Nasuwa się tutaj smutny wniosek: wojna w byłej Jugosławii,Irak,Afganistan,konflikty etniczne w Afryce i współczesny terroryzm.
Bohater,piętnastoletni Henryk ,postrzegający siebie jako „prawdziwego Polaka”,uważa że za całe zło odpowiedzialni są Żydzi .Ideą przewodnią organizacji neonazistowskiej,do której należy, jest pozbycie się ich z naszego świata.Poglądy Henryka i jego doświadczenia życiowe we współczesnej Polsce autor porównuje do sytuacji w Auschwitz.Nieludzkie zachowania hitlerowców i bardzo sugestywnie i zaskakująco przedstawiony owczarek niemiecki o wiele mówiącym imieniu Mensch/człowiek/skłania nas do refleksji nad naturą ludzką . Pytamy gdzie jest granica między człowiekiem a zwierzęciem i kto z tego porównania wychodzi zwycięsko i godnie.Ciekawe czy dla Henryka jego idolem byłby nadal Adolf Hitler a biblią „Mein Kampf”,gdyby przeżył piekło Auschwitz .
Grzegorz Gortat ,młody pisarz,który Holocaust zna tylko z historii zmusza nas do zastanowienia się czy doświadczenia z drugiej wojny światowej z całym jej bestialstwem rzeczywiście są dla ludzkości nauką i przestrogą na przyszłość? Oby tak było.

Ewa Dąbek

1547 

16 lutego 2011 w gubińskim DKK omawiałyśmy książkę Angeliki Kużniak "Marlene". Wszystkie lubimy czytać biografie, więc ta lektura przypadła nam do gustu. Dużo dowiedziałyśmy się o koncertach zjawiskowej Marleny w Polsce i jej polskich "przyjaźniach" m.in. ze Zbyszkiem Cybulskim. Książka ta oparta na faktach, głównie na notesie Dietrich ,który znajduje się w archiwum przy Fundacji Kinematografii Niemieckiej w Berlinie, ukazuje nam prawdziwą twarz bohaterki. Jej kariera aktorska i takie filmy jak "Błękitny anioł", "Maroko", „Blond Venus" czy "Imperatorowa" przyniosły jej światowy rozgłos i sławę wampa. Trudne wybory życiowe-sprzeciw wobec Hitlera i faszyzmu gdy w czasie wojny występuje dla wojsk alianckich śpiewając m.in. słynną piosenkę "Lili Marlen" -przysporzyły jej uznania na świecie. Odzwierciedleniem tego było odznaczenie francuską Legią Honorową i amerykańskim Medalem za Odwagę. Jej godna postawa wobec systemu hitlerowskiego, ceniona na świecie, w powojennych Niemczech nie przez wszystkich została należycie doceniona, traktowano ją jak zdrajczynię i dawano temu wyraz w opinii publicznej. Postawy Niemców najlepiej obrazuje sprawa pogrzebu Marleny Dietrich w Berlinie. Angelika Kużniak przedstawia nam barwny, pełen sprzeczności portret Marleny, jako zwykłego człowieka i wielkiej artystki, u szczytu sławy jak i u kresu jej życia.
Ewa Dąbek

1545 1546 
Nowy 2011 rok rozpoczęłyśmy w gubińskim DKK od podsumowania minionego roku i omówienia autobiograficznej książki Marii Nurowskiej "Księżyc nad Zakopanem".Ta autobiografia bardzo oszczędnie zapoznaje nas z życiem autorki,jej trudnymi relacjami z matką,własną córką , perypetiami w życiu osobistym.Porównując dwie autobiografie,omawianą wcześniej Grocholi i teraz Nurowskiej,doszłyśmy do wniosku,że książkę Grocholi czyta się z uśmiechem,autorka przedstawia swoje życie w sposób bezpośredni,oczywiście na tyla na ile chce zapoznać czytelnika ze swoim życiem .Maria Nurowska w swojej autobiografii więcej uwagi poświęca ludziom z Podhala i różnym ekipom budowlanym niż samej sobie."Księżyc nad Zakopanem" to książka o poszukiwaniu przez autorkę swojego miejsca w życiu.Nurowska wspomina swoje dzieciństwo w leśniczówce w Przykopce,gdzie znaczną rolę w jej życiu odegrał dziadek Aleksander,dworek na Podlasiu,dom nad morzem,warszawskie lokum w bloku i wreszcie swój dom w górach,który ma być dla niej azylem.
Ale te wspomnienia dotyczące jej osobistego życia jak i początków pracy literackiej oraz losów pisarzy w komunistycznej Polsce czyta się jakby dotyczyły one trzeciej osoby a nie autorki.Książka ta według nas napisana jest bez pasji,a może Maria Nurowska skądinąd wspaniała pisarka jest osobą skrytą i najtrudniej jest jej pisać o sobie.

Ewa Dąbek- moderator DKK w Gubinie

 1544

Na listopadowym spotkaniu gubińskiego DKK z dużą przyjemnością omawiałyśmy autobiograficzną książkę Katarzyny Grocholi "Zielone drzwi". Lektura ta pozwala nam bliżej poznać autorkę i jej ciekawy życiorys (pobyt w Libii, miłości i romanse, walkę z ciężką chorobą ,perypetie literackie).
Wiele zdarzeń z życia K. Grocholi później odnajdujemy w jej powieściach np. w "Nigdy w życiu" czy "Przegryźć dżdżownicę. Książkę tą czyta się fantastycznie, tak jakby rozmawiało się z panią Katarzyną. Życie pisze różne scenariusze i doświadcza zarówno zwykłych ludzi jak i tych z pierwszych stron gazet, ale to od nas zależy jak uporamy się z przeciwnościami losu. Życiowe motto Katarzyny Grocholi „trudne nas umacnia” jest jak najbardziej trafne i zawsze z optymizmem trzeba patrzeć w przyszłość."Zielone drzwi", lekko uchylone przez autorkę, są ciekawą lekturą na ponure jesienne wieczory.

Moderator DKK w Gubinie
Ewa Dąbek

1542 1543 

Pażdziernikowe spotkanie w gubińskim DKK poświęciłyśmy na omówienie książki Alberto Vazqueza-Fiqueroya "Ali w krainie czarów".Bohater Ali Bahar,Beduin- pasterz kóz z Sahary,wzbudza zainteresowanie służb specjalnych USA ze względu na podobieństwo i jak się okazuje również pokrewieństwo z Osamą bin Ladenem , najbardziej poszukiwanym terrorystą świata.Porwany przez te służby,szczęśliwym zbiegiem okoliczności ucieka z rąk amerykanów.Przygody Ali Bahara, który sam przemierza Stany nie znając języka i kultury krajów zachodu,są tak nieprawdopodobne ,że aż śmieszne np.Ali dziwi się ,że tu deszcz pada z dołu do góry a to jest fontanna.Ukrywający się przed FBI i wysłannikami Al-Kaidy, Ali obserwuje społeczeństwo zachodu i ze zderzenia tych jakże różnych kultur wysuwa wniosek ,że ludzie tutaj są mniej szczęśliwi, mimo wszelkich dóbr materialnych, niż on i jego rodzina na pustyni,gdzie oprócz kóz i namiotu nie wiele mają ale są ze sobą bardzo zżyci.Przygoda dzielnego araba,który w USA znajduje miłość swojego życia i sprowadza rodzinę /siostrę i ojca/do nowego kraju,kończy się tym że postanawiają tutaj zostać.Polecamy tę powieść na jesienne wieczory,można się przy jej czytaniu pośmiać ale również zastanowić nad sytuacją jednostki wobec machiny państwowej ,a także poznać obyczaje arabskie dla nas przecież niezwykle egzotyczne.

Ewa Dąbek

 1541

 

 

 

 

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.