Jesienią 2010 roku spotykaliśmy się w klubie cztery razy.
We wrześniu omawialiśmy książkę M. Kordej „Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III B”.
Felek jest nowym uczniem klasy III B. Jego największym marzeniem jest znalezienie prawdziwego przyjaciela. Trudno mu to zrealizować, ponieważ jest chory i dużo czasu spędza w szpitalach i często zmienia szkoły.
W nowej szkole jest zaledwie od pięciu dni, gdy słabnie na lekcji i trafia do szpitala. Dzieci z klasy postanawiają przygotować dla nowego kolegi książkę złożoną z opowiedzianych o sobie historii, aby Felek mógł wszystkich lepiej poznać. Dzieci zdradzają co ostatnio przeżyły, o czym marzą, co je denerwuje lub śmieszy. Z tych historii powstaje bestseller III B.
Książka podobała się dzieciom, bo była napisana z humorem, prostotą i mądrością o ich problemach.

Moderator DKK w Osiecznicy

Barbara Przeździęk

  

 

 
W październiku w Klubie dyskutowaliśmy o książce C. Funke „Dzikie Kury”. Książka opowiada o bandzie dziewcząt, które nazwały się Dzikimi Kurami i jako znak grupy zawiesiły sobie na szyjach kurze piórka. Zazwyczaj dziewczęta odgrywały się na wrogach, czyli chłopcach z bandy Pigmejów, a głównym wątkiem był spór dwóch grup, który zaczął się od wypuszczenia kur babci Szprotki. Ta zabawna książka podobała się dzieciom, bo akcja opowieści jest dynamiczna i wesoła jak jej bohaterki. Podczas spotkania dzieliliśmy się też wrażeniami ze spotkania z pisarzem P. Beręsewiczem. Dzieci były nim zachwycone, a jego książki są często wypożyczane z biblioteki.

Moderator DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk

  

W grudniu w klubie DKK dyskutowaliśmy o książce J. Krzyżanek – „Cecylka Knedelek i poletko truskawek”. Dzieci w Knedelkowie świetnie się bawią bez telewizora i komputera. Mają głowy pełne pomysłów. Wannę zamieniają w okręt, który płynie po morzu, strych w królestwie okrutnej księżniczki, krzesła w pojazdy z krainy duchów. Stary karton w domek Baby Jagi, korytarz w sklep z Zabawkami, bibliotekę w księgarnię, pokój w pracownię krawiecką, a kuchnię w słodką krainę. Dzieciom bardzo podobały się przygody Cecylki i gąski Walerii a przede wszystkim przepisy i zdjęcia różnych słodkości zawarte w książce.
Moderator DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk

 
We wrześniu w DKK dla dorosłych w Osiecznicy dyskutowaliśmy o książce F. Flagg „Dogonić tęczę”.
Jest to książka o życiu w małym miasteczku w USA. Nie wiemy czy takie miasteczka jak Elmwood Spring istnieją, ale do nich tęsknimy. Do spokoju, bezpieczeństwa, powtarzalności. Do przyjaźni, które dziedziczymy z pokolenia na pokolenie, jak komody, zegary i pożółkłe fotografie. Tu sąsiadka zaprosi nas na świeżo upieczone ciasto, podzieli się przepisem, wysłucha cierpliwie historii mijającego dnia, poradzi, jeśli trzeba i na odchodnym zapakuje kawałek placka.
Panie uznały, że dawno nie czytały takiej książki, która urzeka tak bardzo swoją niezwykłą zwykłością. Dawno nikt tak pięknie nie pisał o prostym zwyczajnym życiu. Bo ta książka to pochwała prostego życia. Takiego przed jakim uciekamy z małych miasteczek, żeby potem do niego tęsknić.
Powieść nie należy do wielkiej i ambitnej literatury, jednak warto ją przeczytać jako lek na chandrę,, poprawę nastroju i potrzebę bliskości z innymi ludźmi.
Ciotka Doroty zaprasza do słuchania swoich audycji radiowych, nadawanych codziennie z własnej kuchni: „Dzień dobry, witajcie wszyscy. Tyle wspaniałych wiadomości mam dziś dla was!”.


W październiku spotkaliśmy się w DKK dla dorosłych w Osiecznicy aby porozmawiać o książce E. E. Schmidta „Dziecko Noego”.
W okupowanej Belgii katolicki ksiądz ukrywa żydowskiego chłopca Josepha. Chłopcu udaje się przeżyć, odnajduje rodziców i po latach opowiada swoją historię. Chłopiec trafił do „Żółtej willi”(nazwanej tak od koloru gwiazdy naznaczającej Żydów). Ten budynek oficjalnie pełni funkcję internatu. A tak naprawdę kryje w sobie mnóstwo tajemnic. Jedną z nich jest pochodzenie chłopców, którzy np. kąpią się oddzielnie. Kolejne – podziemna synagoga, która jest czymś na kształt muzeum Judaizmu, a raczej przechowalnią pamięci. Ironią jest, że katolicki ksiądz stara się zachować żydowskich chłopców przy ich wierze, ich obowiązku i studiuje Stary Testament. Jest Noem, który gromadzi przedmioty – symbole zagrożone całkowitym wyginięciem. Mieszkańcy tego domu stale są – choć tego nie czują – zagrożeni A ojciec Pous wraz z innymi życzliwymi ludźmi wymyśla sposoby , żeby chłopcy mieli „właściwe dokumenty”, aby nie musieli iść do komunii. Żeby po prostu przeżyli.
Cechą pisarstwa Schmidta jest poczucie humoru, które znakomicie dystansuje patos, jakim pisarze zwykli okraszać tematy z najwyższej półki. To dzięki niemu udaje się autorowi uniknąć sentymentalizmu i łzawości, a jednocześnie autentycznie wzruszyć.
Aby zachęcić inne klubowiczki do przeczytania tej książki wybraliśmy cytaty:
„Im później będziesz dorosły, tym lepiej dla ciebie”,
„Chrześcijanie to ci, którzy pamiętają a Żydzi to ci, którzy wciąż mają nadzieję”,
„Ważne jest nie to, co Bóg myśli o ludziach, ale to co ludzie myślą o Bogu”.


W listopadzie klub DKK dla dorosłych w Osiecznicy spotkał się przy kawie, herbacie i ciastkach, aby podyskutować o książce D. Lessing „Piąte dziecko”.
Jest to historia rodziny której sielankowe szczęście zostaje zburzone przez przyjście na świat dziecka – odmieńca Bena. Dramat rozpoczyna się w momencie, gdy ich piąte dziecko okazuje się „inne”- zarówno pod względem fizycznym jaki i umysłowym. Jest agresywne i stwarza zagrożenie dla innych członków rodziny. Matka Bena znalazła się w bardzo trudnej sytuacji – czuła, że rodzina obwinia ją za urodzenie takiego dziecka. Musi wybierać pomiędzy opieką nad nim, a spokojnym dzieciństwem pozostałych dzieci. Zajmuje się synem, jednak popełnia błędy w jego wychowaniu. Traci pozostałe dzieci, które po podrośnięciu wybierają mieszkanie z krewnymi.
Między klubowiczkami wywiązała się długa dyskusja, czy Hariet postąpiła słusznie czy nie. Część klubowiczek uznała, że Hariet słusznie postąpiła, zabierając wbrew całej rodzinie syna z zakładu opiekuńczego, który okazał się umieralnią. Hariet jest bohaterem tragicznym, cokolwiek zrobi, będzie źle – stwierdziła jedna z pań. Klubowiczki poruszyły też problem braku odpowiedzialności głównych bohaterów, realizujących swoje marzenie o licznej rodzinie, wielkim domu, kosztem krewnych, którzy muszą ich wspierać finansowo i pomagać w zajmowaniu się dziećmi. Panie zauważyły też, że Hariet nie ma oparcia w mężu. Bohaterowie nie uzyskali też żadnej fachowej pomocy ze strony lekarzy.. Wszystkie panie stwierdziły, że Hariet w pewnym monecie zrzuciła odpowiedzialność za syna na członków gangu motocyklowego, którzy jako jedyni chłopca zaakceptowali.
Powieść wstrząsnęła klubowiczkami To bardzo przygnębiająca książka- mówiły. Nie wiemy jak same byśmy postąpiły na miejscu matki Bena. Ta powieść daje do myślenia, a ze względu na jej treść nie da się o niej zapomnieć.


W grudniu w klubie DKK dla dorosłych w Osiecznicy rozmawialiśmy o książce S. A. Allen „Królowa słodyczy”.
Jest to sympatyczna, doprawiona szczyptą magii, opowieść z życia mieszkańców pewnego miasteczka. Josey nie mogłaby zostać miss, stroni od ludzi i ma słabość do słodyczy, które ukrywa w szafie. A tak bardzo chciałaby podobać się Adamowi – listonoszowi. Nieoczekiwanie wprowadza się do niej (a raczej od jej ... szafy) Della kelnerka mająca problemy z partnerem. Także Chloe przeżywa trudne chwile po zdradzie Juliana. Wszystkie trzy łączy zaskakująca tajemnica, mająca swe źródło w dawnej przeszłości.
To lekka, pełna słodyczy (dosłownie) historia o tym, jak ważna jest pewność siebie i ile może zdziałać prawdziwa miłość. Podczas pisania autorka próbowała wszystkich ulubionych słodyczy Josey i utyła 9 kilogramów.
Książka podobała się klubowiczom, była takim odprężeniem przed „trudami” przygotowania Świąt Bożego Narodzenia.


Moderator DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk

 

 

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.