W styczniu 2012 r. spotkaliśmy się w DKK dla dzieci w Osiecznicy aby porozmawiać o książce Ewy Nowak „Pajączek na rowerze”.

Ola to dziewczynka o jakich zwykło się mówić „żywe srebro”; wszędzie jej pełno, jest hałaśliwa, ma kłopoty z koncentracją i bywa zanadto porywcza. Łukasz jest jej przeciwieństwem – nie umie jeździć na rowerze, najchętniej czas wolny spędzałby na czytaniu, fascynuje go świat pająków. Tych dwoje łączy znajomość ich mam i jak się okazuje wspólna klasa.
„Pajączek na rowerze” to powieść o dziecięcej miłości .Z punktu widzenia Oli oraz Łukasza, ale i ich mam. Czy niewinne uczucie znajdzie zrozumienie wśród dorosłych?
Autorka barwnie opowiada o trudnej z początku przyjaźni dziewczynki i chłopca. Z wyczuciem, gdy owa znajomość od niechęci ewoluuje w stronę sympatii i miłości.
Jak zakończy się historia Oli i Łukasza? Jeśli chcecie się dowiedzieć przeczytajcie książkę.


Moderator
DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk
 
W styczniu 2012r. spotkaliśmy się w DKK dla dorosłych w Osiecznicy, aby porozmawiać o książce Nicholasa Sparksa „Pamiętnik”.

„Pamiętnik” jest jedną z najpiękniejszych i najbardziej znanych powieści Sparksa. To historia o miłości prawdziwej, silnej i wiecznej. To opowieść o nadziei, tęsknocie, cierpieniu i poświęceniach. Wyciska łzy, skłania do refleksji.

W starym wytartym notatniku kryje się kronika pewnej miłości,która rozkwitła po zakończeniu II wojny światowej gdzieś w Karolinie Północnej. Noah Calhoun odczytuje ją wieczorami w domu opieki starej kobiecie cierpiącej na chorobę Alzheimera. Dzięki sile uczucia przeżywa na nowo cudowne chwile swojej wielkiej miłości.

Poznali się jako nastolatkowie i spędzili razem lato. Później ona wyjechała z rodzicami i na czternaście lat zniknęła z życia swej pierwszej miłości, ale on jednak o niej nie zapomniał.

Noah Calhoun, dorosły już mężczyzna, pewnego dnia spotyka ponownie tę najważniejsza, jedyną dziewczynę. Allie Nelson jest jednak zaręczona i niebawem wychodzi za mąż. Wiedzie spokojne, uporządkowane życie i zaplanowała już swoją przyszłość. Czy spotkanie z Noahem coś zmieni?
Czy w Allie obudzą się na nowo dawne uczucia?

Klubowiczkom bardzo podobała się powieść. Najpiękniejsza i najbardziej wzruszająca była dla nich” końcówka „ książki będąca dowodem niesamowicie silnego i prawdziwego uczucia Allie i Noaha. Tego, że miłość potrafi być bezgraniczna i może pokonać wszelkie przeciwności losu. Bo choroba Alzheimera- to bezwzględna choroba, martwa niczym pustynia. To złodziej serc, dusz i pomięci. Ale życia nie wolno mierzyć jego ostatnimi latami. Podobały się paniom w powieści także wiersze podkreślające piękno opisywanych uczuć.

Skoro chcesz wiedzieć, wyznać ci muszę,
Że nierozłączne są nasze dusze.
Świt. Wstajesz światłem opromieniona,
Czuję me serce w twoich ramionach.


Moderator
DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk
W lutym 2012 r. spotkaliśmy się w DKK dla dzieci w Osiecznicy aby porozmawiać o książce Zofii Sosnkowskiej „Przygody kota Bibelota”.

Bohater książki - Bibelot, jest kotem mieszkającym w księgarni. Wielce uczonym kotem, wszak dnie upływają mu na wyszukanej lekturze i spaniu. Jest jednocześnie zwierzęciem bardzo życzliwym, chętnym do niesienia pomocy i, cóż, to cecha wszystkich kotów, ciekawskim.
Gdy pewnego dnia w księgarni Jacka i Bibelota pojawia się Smok, a tuż za nim sepleniąca Królewna, w spokojnym dotychczas życiu Kota zaczyna się robić uroczo niespokojnie. Trzeba szukać Słońca, uważać na nadmierne zajadanie się słodyczami, wyjaśniać, że młodszy brat wcale nie odbiera miłości rodziców Królewnie i łagodzić zdenerwowanych mieszkańców królestwa. Sami przyznacie - moc roboty!
Opowieść o kocie Bibelocie wzrusza, rozśmiesza i pod ową z pozoru lekka treścią uczy, objaśnia świat i podpowiada jak rozwiązać dziecięce problemy.

Gorąco polecamy tę książkę.

Moderator
DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk

 
W lutym 2012 r. spotkaliśmy się w DKK dla dorosłych w Osiecznicy, aby porozmawiać o książce Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk „Mariola, moje krople...”.

„Mariola, moje krople...!” – wykrzykuje raz po raz do swej sekretarki niejaki Zbytek, dyrektor prowincjonalnego teatru gdzieś na Dolnym Śląsku, który marzy o spokojnej emeryturze, gdy tymczasem nagle wszystko wymyka mu się z rąk...
Jest listopad 1981. W teatrze Zbytka jak w całej Polsce: działa i „Solidarność” i stary związek zawodowy. Bufetowa na zapleczu pędzi bimber, a zespół ma mieć mięso ze świni, hodowanej za sceną. Krawiec wspomina wciąż powstanie warszawskie, a pewna aktorka spóźnia się na próby, bo stoi w kilometrowych kolejkach po... cokolwiek.
Podstarzała amantka, oczywiście żona dyrektora, gra Julię i pała uczuciem do młodego reżysera z Warszawy, który odbywa właśnie próby do „Horsztyńskiego”. Zostają jednak przerwane, bo 12 grudnia w teatrze ma gościć delegacja radziecka i sztuka się nie nadaje. Martel, pierwszy sekretarz komitetu powiatowego PZPR wymyśla, że dla radzieckich gości wystawi się „Streap-tease”, nie mając pojęcia, że w poważnej sztuce Mrożka nikt się nie rozbiera. Równolegle aktorzy mają przygotować „Pastorałkę” – obsesję miejscowego proboszcza - w koszmarnej, uwspółcześnionej wersji dramaturga-amatora.
Jakby tego było mało, w teatrze pojawia się Magda, córka bufetowej, działaczka NZS, by ukryć u matki powielacz i sprzedawać ksiązki z drugiego obiegu. Wszystko wskazuje, że powielacz, opakowany w karton po koniaku, został omyłkowo wysłany do komitetu PZPR zamiast łapówki w postaci kilku butelek bimbru, doprawionego „kukułkami” i udającego prawdziwego „Napoleona”...
Powieść Gutowskiej-Adamczyk, niemal nie wychodząca z teatru, jest zwariowaną komedią omyłek, opartą głównie na lekkich i zabawnych, a nawet błyskotliwych dialogach oraz idiotycznych sytuacjach, w jakie wplątują się celnie scharakteryzowani bohaterowie. Jest w niej coś z ducha „Kabareciku Olgi Lipińskiej” wymieszanego z „Rozmowami kontrolowanymi” Chęcińskiego i filmami Barei.

Książka pokazuje życie w 1981 r. w krzywym zwierciadle. Owszem pośmiałyśmy się, ale był o gorzki śmiech. Nie było przecież tak zabawnie, nie wszystko kończyło się tak dobrze i nie zawsze następował szczęśliwy przypadek ratujący wszystkim skórę. Po wielu latach mogłyśmy sobie przypomnieć realia tamtych czasów, ale dobrze, że to „przypomnienie” było tylko na czas przeczytania książki.
Moderator
DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.