Przy gorącej czekoladzie z bitą śmietaną i ciasteczkach, 14 grudnia 2009 r., rozmawialiśmy o książce R. Dahla „Charlie i fabryka czekolady”. To niesamowita historia o fabryce czekolady pana Wonki i dzieciach, które mogły ją zwiedzić. Pan Wonka w swej sławnej fabryce wymyśla niesłychane smakołyki, które mają różne właściwości np. świecące lizaki do jedzenia w nocy, toffi włosiane, po zjedzeniu których rosą włosy, wąsy i brody, cukierki oczekujące na gości, niezniszczalne stopdropsy, tapety smakowe itp.

Dzieci były zachwycone książką, bardzo chciałyby mieć taką fabrykę czekolady.

Podczas spotkania podsumowaliśmy nasze dziesięciomiesięczne dyskusje o książkach.
W rankingu popularności zwyciężyła książka „Charlie i fabryka czekolady”. Dzieci chętnie by przeczytały o dalszych przygodach pana Wonki i Charliego Bucketa w książce „Charlie i wielka szklana winda”.

Barbara Przeździęk
Moderator DKK w Osiecznicy
 
Przy gorącej herbacie i ciasteczkach spotkaliśmy się 11 stycznia 2010 r. w DKK w Osiecznicy. Dyskutowaliśmy o książce R. Jędrzejewskiej-Wróbel „Florka- listy do Józefiny”.
Florka to ryjówka, małe zwierzątko podobne trochę do myszy. Jest najmniejszym ssakiem żyjącym w Polsce (4-6 cm dł. waga 3-7 g).
Podczas wakacji nad morzem Florka poznała i polubiła myszkę Józefinę. Po powrocie z wakacji pisała do niej listy, w których dzieliła się z przyjaciółką różnymi dramatycznymi przeżyciami ze swego życia. Z listów dowiadujemy się czy ryjówka może zamienić się w świnkę i skąd się biorą różowe okulary. Dowiemy się także dlaczego jej rodzice bywają czasem dziwnie roztargnieni, a przede wszystkim – co się dzieje gdy w domu pojawia się niespodziewanie dziwne zjawisko zwane młodszym rodzeństwem.
Okazuje się, że małym i dużym ryjówkom w przetrwaniu trudnych chwil pomaga trochę ciepła, cierpliwości i poczucia humoru. Może więc ryjówki nie różnią się tak bardzo od ludzi? Dzieci były zachwycone lekturą. Podobała im się treść książki i piękne ilustracje oraz śmieszne podpisy pod listami Florki do Józefiny jak: „całuski jak wściekłe kluski”, „pozdrówki - nerwówki”, „buziaki - pajęczaki”. Podczas spotkania dzieci rysowały „swoją” Florkę.
Moderator DKK w Osieczniczy

Barbara Przeździęk

 

 

Przy wafelkach i owocowej herbacie 8 lutego 2010 r. spotkaliśmy się w DKK w Osiecznicy. Rozmawialiśmy o książce Beaty Ostrowickiej „Ale ja tak chcę!”.
Bohaterami tej baśniowej przypowieści o egoizmie i nietolerancji są żyjące w Zwaleńcu – starym przewróconym buku – Drzewiaki. Ten bajkowy ludek żyje obok siebie, po swojemu, nie dostrzega potrzeb i upodobań innych. Łączy się tylko we wspólnej niechęci wobec Nowego, który nie jest ani zwierzęciem ani drzewiakiem. Jego odmienność nie podoba się Pracodrzewiakowi, Zarozumiałodrzewiance, Sprytnodrzewiakowi i innym mieszkańcom buku. Gdy nie udaje im się upodobnić go do siebie, postanawiają go wypędzić.
Nowy jest inny ale to nie znaczy że jest zły. Nie chce się upodobnić do drzewiaków nie dlatego, że ich nie lubi, ale dlatego, że chce pozostać sobą. Znajduje sprzymierzeńca w szarym, niepozornym Nijakodrzewiaku i między odrzuconym i niezauważanym rodzi się przyjaźń.
Autorka przekonuje czytelników, że nie należy bać się odmienności, a tym bardziej piętnonować jej. Dzięki tej książce uczymy się nie ulegać czyimś życzeniom, wiemy, że słowa mogą sprawiać przykrość i powodują samotność. Aby się o tym przekonać, przeczytajcie tę książkę, bo nam się ona bardzo podobała. Tak bardzo, że narysowaliśmy portrety Drzewiaków i Nowego.

Moderator DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk

 

 

 

27 stycznia 2010 r. w czytelni Biblioteki Publicznej w Osiecznicy odbyło się spotkanie inauguracyjne Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych. Omówione zostały założenia i zasady funkcjonowania DKK. Obejrzeliśmy także prezentację multimedialną o działalności Klubów Książki w Polsce. Rozmawialiśmy o książkach, które czytaliśmy, które wywarły na nas duże wrażenie oraz o tych, które polecilibyśmy do przeczytania innym. Klubowiczki zapoznały się z listą książek zakupionych do DKK i wybrały kilka tytułów do czytania na następnych spotkaniach.
Na spotkaniu dyskutowaliśmy o książce R. Pauscha „Ostatni wykład”. Książka opowiada o pożegnalnym wykładzie nieuleczalnie chorego na raka trzustki profesora „od programów komputerowych” z amerykańskiego uniwersytetu Karnegie Mallon w Pittsburgu. Wykład „Jak spełniłem swoje marzenia z dzieciństwa” opowiada o tym jak należy żyć, że trzeba wytyczać sobie kolejne cele w życiu i dążyć do nich.
„Okazuj ludziom wdzięczność za to, co dla ciebie zrobili. Kiedy coś spieprzysz przeproś. Nigdy nie narzekaj, po prostu pracuj jeszcze ciężej. A przede wszystkim nie rezygnuj z dziecięcych marzeń.” – mówił profesor okraszając wykład licznymi dygresjami, wspomnieniami z młodości i dowcipami.

„Większość z nas miało w dzieciństwie marzenia, miejsca, które chcieliśmy zwiedzić, ludzi, których chcieliśmy spotkać, pracę, którą chcieliśmy wykonywać. To wszystko to nasze marzenia, które mogą się stać potężnym źródłem motywacji. Niektórzy z czasem rezygnują z nich. Zachowanie ich to podstawowa wartość, która świadczy o naszym człowieczeństwie.”

Książka wywarła na nas duże wrażenie. Każdy powinien się zastanowić nad tym, że „Czas jest wszystkim co masz i pewnego dnia może się okazać, że masz go mniej niż sądzisz”.


Moderator DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.