irving16 czerwca odbyło się ostatnie przedwakacyjne spotkanie klubowiczów. Tym razem  w letniej atmosferze i klimacie sympatycznej kawiarenki „Szarlotka” w porze na pierwszą kawę o godz. 11.00. Przyszli ci najbardziej wytrwali i wierni DKK. Całkiem spora grupka.

Rozmawialiśmy o książce, która wcale nie była wakacyjna ani lekka, ani łatwa, czasami przyjemna. Irving „W jednej osobie” stawia mocne i odważne pytania o granice: wolności osobistej, artystycznej, erotycznej. To intymny portret pisarza biseksualisty, który nie oglądając się na nikogo, robi to, co uważa za stosowne. Z niczego nie chce zrezygnować, wszystkiego chce doświadczyć.

Kim jest autor? John Irving to przedstawiciel amerykańskiej i światowej literatury. Urodzony w 1942 roku napisał 13 powieści. Omawiany przez nas, to jego ostatni utwór. Nie trudno się domyślić, że Billy Abbott ma wiele cech autora – ale powieść to fikcja literacka. Jedna z opinii mówi o nim, że jest to : „autor na miarę Dickensa, wśród współczesnych nie ma równych sobie”. O jego utworach krytyce piszą, ze są „przełomowe”, „niezwykłe”, „kontrowersyjne”, „odważne” i ciągle aktualne.

Czytając powieść nasuwa się pytanie o moralność. Bohater nie zadaje sobie takiego pytania. Nie wyznacza sobie żadnych granic. Przekracza wszelkie granice moralne. Nie zawsze mu to służy. W sumie czuje się samotny, niespełniony i zagubiony.

„W jednej osobie” to utwór o człowieku, jego odrębności, indywidualności, o samotności, kryzysie tożsamości seksualnej i towarzyszącym temu cierpieniu, a także o ciągłym poszukiwaniu – czego? Amerykański obywatel Billy Abbott – bohater powieści doświadczył rygoryzmu lat pięćdziesiątych, przeżył rewolucją obyczajową i tragedię plagi AIDS oraz wkroczył w wiek XXI.

Myślę, że kluczem do twórczości Irvinga może być dla wielu czytelników zdanie z utworu „W jednej osobie” : „Mnóstwo ważnych rzeczy dzieje się za kulisami, docierają do nas tylko sygnały”. Jak u Szekspira!

Stanisława Król

IMG 114825 listopada 2014 r. o godz. 16.00 w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy odbyło się dziewiąte spotkanie Dyskusyjnego Klubu dla Dorosłych.
Klubowicze dyskutowali o treści i wartościach utworu Ignacego Karpowicza „Sońka”.

Kim jest autor? Rok urodzenia 1976. Twórca takich utworów jak: Gesty, Ości, Sońka. Mówi się o nim, że należy do literackiej superligi współczesnych pisarzy.
Sońka – tytułowa bohaterka zwana też Sońką Białą, Kulawą, Szeptuchą z Królowego Stojła. Postać pełna tragizmu. Traumatyczne dzieciństwo i młodość. „Zła miłość” do Niemca Joachima Castropa – gestapowca. Współkreatorka własnego losu i otaczającej ja rzeczywistości.

Igor Grycowski, to drugi bohater, który pojawił się w życiu Sońki. W rzeczywistości to jej krajan Ignacy Gryka – polesiuk.
Sędziwa Sońka nazwała go posłańcem, malakiem, aniołem śmierci i złotym chłopcem. Złotowłosy przyjechał do wsi złotym mercedesem. Igor przez swoje młode życie skutecznie odcinał się od swoich korzeni. Zmienił imię i nazwisko, wyrzekł się gwary, poleskiego akcentu. Wyparł się religii. Wszystko to nazwał awansem społecznym. Autor dwóch scenariuszy i kilku bulwersujących i niemiłosiernie krytykowanych przedstawień teatralnych.
Tych dwoje spotkało się na poleskiej, wiejskiej drodze. Odnaleźli się jak dwie bratnie dusze. Biała Sońka i złoty chłopiec – wbrew pozorom mieli ze sobą wiele wspólnego. Sońka tkwiła w swojej rzeczywistości nie ruszając się z miejsca. To historia, wojna przyszły do niej i wciągnęły w swoje tryby. Ignacy uciekł ze świata swojego dzieciństwa. Zjawił się jako dorosły człowiek, artysta, szukać natchnienia i pożywki dla swojej reżyserskiej twórczości. Myśli o Sońce i jej dziejach jak o tworzywie artystycznym, które może zaciekawić i zbulwersować wielkomiejskiego widza i bezlitosną dla twórcy krytykę teatralną. Sońka widzi w nim Anioła Śmierci. Zmęczona życiem, chętnie zrzuca swój życiowy ciężar doświadczeń artyście. Kreuje jakby nowy żywot, opowiada to, co chce, żeby przetrwało. Umiera szczęśliwa.

Powieść ma świetną kompozycję literacką, której towarzyszy wizja spektaklu teatralnego. Intrygujące barwne postaci i fascynujące dzieje bohaterki toczące się gdzieś na kresach. Barwny język wzbogacony o poleską gwarę. Dramatyczna , wojenna rzeczywistość złagodzona baśniowymi wątkami. Mówiący kot Jozik - Pasterz Myszy, pies Barbus 12-sty wpisują się  tę niezwykłą fabułę.
Utwór wzbudził zainteresowanie klubowiczów. Z entuzjazmem mówili o swoich wrażeniach z lektury. Dobra, wartościowa książka zmusza do refleksji na temat historii i uwikłanego w nią życia ludzi. Czytelnik dostrzega też walory filozoficzne i moralne zawarte w treści tego utworu.
Następne spotkanie 16. 12. 2014 roku. Tematem dyskusji będzie utwór Marii Nurowskiej pt. „Sergiusz, Czesław, Jadwiga”.

 

Stanisława Król
  

DKK choinka16 grudnia 2014 roku odbyło się 10-te spotkanie czytelników Dyskusyjnego Klubu Książki. Miało ono miejsce w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy we Wschowie. Z satysfakcją stwierdzam, że DKK na dobre zagościł w środowisku ludzi, którzy kochają książki i chcą o nich dyskutować. Liczba członkówe nie maleje a rośnie. Tematem  spotkania jest powieść współczesnej pisarki.

Maria Nurowska, autorka licznych powieści i dramatów, napisała kolejny utwór pt. „Sergiusz, Czesław, Jadwiga”. To historia dwóch niezwykłych poetów, pisarzy i również niezwykłej kobiety pięknej, wykształconej. Wszyscy byli związani z Wilnem. Jest w tym utworze miłość młodzieńcza i dojrzała, stracone złudzenia, przyjaźń, zaufanie i wieczna tęsknota. Te osoby to Sergiusz Piasecki, Czesław Miłosz i Jadwiga Waszkiewicz. Jadwiga dla Miłosza została młodzieńczą miłością, którą lekkomyślnie odtrącił, i do której wzdychał przez całe życie. Piasecki prawdopodobnie ożenił się z nią. Mieli syna Władysława. Między pisarzami trwała rywalizacja. Między pisarzami trwała rywalizacja, którą podsycał Piasecki. Miał on do Miłosza cały kosz pretensji, zarzutów , żalów. Chyba też zazdrościł tego, czego sam nie osiągnął. Nobla, popularności, „amerykańskiego życia”.

Drugi ważny motyw poruszony przez Nurowską w powieści to problemy ludzi na emigracji. Miał je Piasecki autor słynnej powieści „Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy” i Miłosz, który w końcu osiadł w Ameryce. Obaj uciekli z nieciekawej, powojennej rzeczywistości Polski skażonej rosyjską okupacją.

Bohaterowie powieści już nie żyją. Historia, która może się zdarzyła w ich życiu, nie wybijała się w ich biografiach na pierwszy plan. Została przywołana przez autorkę na nowo. Nie należy utożsamiać powieści Nurowskiej z biografią bohaterów. Jest to niezwykle interesujące połączenie wątków biograficznych z fabułą literacką. Czyta się ją dobrze i z zaciekawieniem. Zainteresowała klubowiczów. Jedni przypomnieli sobie o Piaseckim, drudzy się o nim dowiedzieli. Jeszcze innych poruszył los Jadwigi.
Jeden z bohaterów powieści, dziadek Anny, która prowadzi narrację mówi tak: „Tak być mogło, tak być nie musiało. I tak traktujemy ten utwór.

Kończymy drugi rok działalności DKK. Życzę klubowiczom wszystkiego co najlepsze, ciekawych lektur i niekończących się dyskusji. Zapraszamy nowych miłośników książek do swojego grona. Każdy ostatni wtorek miesiąca o godzinie 16.00 czeka na Was miejsce przy dyskusyjnym stole w Bibliotece Publicznej we Wschowie, w której panuje niezwykła i przyjazna atmosfera.

 

Stanisława Król

IMG 104828 października 2014 roku w naszej bibliotece odbyło sią 8 spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych. Tematem dyskusji była książka Barbary Kosmowskiej „Ukrainka”.

Autorka – pisarka, literaturoznawca i pracownik naukowy – pierwszą powieść wydała w 2000 roku. Była to „Głodna kotka”. Od tego momentu co roku, a czasem dwa razy w roku, wydaje kolejne powieści.

Bohaterowie książek Kosmowskiej zmuszeni są wyruszać pod prąd, aby odzyskać spokój, wyrwać się ze środowiskowego marazmu, odnaleźć swoje miejsce w życiu, zrealizować marzenia. Odbywają często ”Wycieczki w górę rzeki”. Taki tytuł nosi powieść z 2003 roku. Jest to wyprawa w głąb siebie. Bohaterowie uczą się autorefleksji o sobie. Są bardzo często samotni, nawet gdy otacza ich rodzina czy krąg przyjaciół, znajomych. Są samotni w swoich decyzjach i poszukiwaniach. Często samotni w swoich decyzjach i poszukiwaniach. Często dotknięci nałogami, nękani stanami depresyjnymi i „jaskółczym niepokojem”. Myślę, że dzięki temu, są tak bardzo prawdziwi i bliscy czytelnikowi.

„Ukrainka” to utwór utrzymany w klimacie powieści Kosmowskiej.  Iwonka Matwiejenko – wiolonczelistka z Drohobycza przyjeżdża do Warszawy, aby pracując w Polsce zrealizować marzenie o lepszym życiu. Nic nie zostało spełnione. Młoda utalentowana dziewczyna spotkała na swej „plskiej drodze” dziwnych ludzi. Doświadczyła poniżenia, pogardy, zazdrości, nienawiści, straciła miłość  swojego chłopaka, który miał się nią zaopiekować. W końcu straciła życie, bo na jej drodze stanął Krystian Bieluch. Człowiek zdominowany przez matkę, lekceważony przez ojca, zakompleksiony, niezrównoważony. Swoją nienawiść do kobiet, szczególnie Ukrainek, skumulował na Iwonce i zabił ją.

Niby nic nowego autorka w swej powieści nie odkryła. Temat emigracji zarobkowej i jej niezbyt szczęśliwe losy jest tak często powielany w literaturze i filmie. Jednak utwór czyta się dobrze. Czytelnik może się nawet zaangażować emocjonalnie w losy bohaterów. Czy jednak długo ten  utwór zostanie  w pamięci? Myślę, że nie. „Życie to żywioł, z którym trudno wygrać” i każdy musi je przeżyć sam.

 

Stanisława Król
   

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.