Ruszył DKK w Słonem
Spotkania ze smokiem i ryjówką w DKK w Słonem
Pompon to prawdziwy smok, który wydostał się z odpływu umywalki i zamieszkał w rodzinie Fisiów. Rodzeństwo Malwina i Gniewek ukrywali ten fakt przed rodzicami, ale gdy jego istnienie wyszło na jaw, Pompon stał się członkiem rodziny. Podczas dyskusji klubowicze stwierdzili , że życie z niesfornym smokiem nie było łatwe, ale za to pełne niespodzianek i humoru. Wszyscy w rodzinie Fisiów są dla siebie mili i życzliwi, a konfliktowe sytuacje rozwiązywane są za pomocą żartu i śmiechu. Właśnie styl życia rodziny podobał się najbardziej. Z okazji przeczytania tej książki dzieci narysowały portrety smoka oraz wzięły udział w degustacji korniszonów, smoczego przysmaku.
DKK w Słonem poznaje Bruna i jego siostry
Kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci w Słonem odbyło się 8 listopada 2010 roku. Rozmawialiśmy o książce Doroty Suwalskiej „Bruno i siostry”. W dyskusji padały same pozytywne opinie o jej treści z pewnością dlatego, że klubowicze dostrzegli tu wiele bliskich sobie tematów.
Bruno to uczeń szkoły podstawowej. Ma dwie siostry, które są powodem jego zmartwień, ale bez nich nie mógłby żyć. Interesuje się muzyką rockowa i literaturą (głównie opowieści o wampirach i wilkołakach). Ponadto sam jest narratorem książki i ma niebanalne przygody.
Książka jest nietypowa, zamiast rozdziałów są księgi, wstęp nie jest na wstępie, ale to nie koniec tego typu niespodzianek. „Ten początek to była zmyłka, ale to było fajne”- tak dzieci określiły zabiegi autorki, które najwyraźniej przypadły im do gustu.
Przygotowaliśmy także gazetkę ścienną, informującą o czytaniu w klubie, która mieści się na korytarzu, tuż przy wejściu do biblioteki.
"Ale ja tak chcę!" w DKK w Słonem
Dyskutowaliśmy o książce Beaty Ostrowickiej „Ale ja tak chcę”. Mała, przepiękna książeczka ze wspaniałymi ilustracjami zachwyciła wszystkich. Czytając ją przenosimy się w „inny” świat - pełen dziwnych istot. W miarę czytania zdajemy sobie sprawę z tego, że świat ten często przypomina nasz.
Dziwne istoty to drzewiaki zamieszkałe w starym buku. Mają niesamowite imiona, które są neologizmami i mówią wiele o tych, którzy je noszą (Zarozumiałodrzewianka, Psikusodrzewiak, Zabawodrzewiak, Nijakodrzewiak). Gdy w tym środowisku pojawia się Nowy zaczynają nawarstwiać się problemy z dostosowaniem go do „ja – tak – chcenia drzewiaków”. To bardzo mądra opowieść o braku tolerancji, potrzebie przyjaźni i akceptacji. Refleksyjna książeczka do czytania przez dorosłych dzieciom i sobie jednocześnie.