Biblioteka Szkolno-Publiczna w Słonem

Grupa starsza DKK przeczytała w lutym tajemniczą książkę Liliany Fabisińskiej „Amor z ulicy Rozkosznej”. Tytułowy bohater to zwykły dziesięciolatek, którego spośród rówieśników wyróżnia jedynie oryginalne imię i posiadanie rodziców będących nadzwyczaj roztargnionymi naukowcami. Ów chłopiec okazuje się być jedyną na świecie osobą ( oczekiwaną w dodatku od 777 lat) , która może rozstrzygnąć bratobójczą wojnę dwóch smoczych duchów, toczącą się w domu nabytym przez jego rodziców. W walce tej chodzi o uratowanie świata baśni przed całkowitą zagładą. Niebagatelną rolę ma tu również do odegrania stary fortepian, czekający na to w rodzinie od kilku pokoleń - w kulminacyjnym momencie skradziony przez złodziei. Amor i jego przyjaciółka Kunegunda nie są obdarzeni żadnymi niezwykłymi zdolnościami. Rozwiązują zagadki, z którymi nie radzą sobie dorośli, wyłącznie dzięki uważnej obserwacji i logicznemu myśleniu. "Amor z ulicy Rozkosznej” to powieść napisana wartkim, językiem, akcja rozwija się równomiernie, nie ma dłużyzn czy fragmentów “przegadanych”. Rozdziały są krótkie, a każdy przynosi coś nowego i istotnego – wyjaśnienie jakiejś tajemnicy lub kolejną zagadkę. Na wszystkie pytania znajdują się odpowiedzi – no, może nie na wszystkie, ale coś musiało zostać dla następnego tomu, który chętnie przeczytamy.

Opiekun klubu:Ewa Sułek-Mulawa
1129W lutym członkowie DKK w Słonem przeczytali interesującą książkę Ewy Grętkiewicz „Szczękająca szczęka Saszy”. Główną bohaterką jest Karol-dziewczynka, która wolałaby być chłopcem. Opowiada ona o swoim kuzynie z Białorusi, który zamieszkał w jej rodzinnym domu i poszedł do polskiej szkoły. Żywa, wesoła akcja przypadła do gustu czytelnikom. Lektura pobudza do refleksji poprzez interesujące spostrzeżenia na temat stereotypów krążących w społeczeństwie. Dyskusja wokół książki była ożywiona ze względu na podobieństwo sytuacji w klasie czytelników.

Opiekun kola Ewa Sułek-Mulawa
Kolejne grudniowe spotkanie grupy młodszej z DKK w Słonem poświęcone było książce Marcina Pałasza „Wszystko zaczyna się od marzeń”. To druga książka przeczytana przez tą grupę w tym miesiącu. Brawo!
Opowieści o Asi i Maćku są ciekawe, pełne nietypowych przygód. Dzieci odnajdują zegar spełniający życzenia, spotykają diabełka bez imienia, odnajdują tajemnicze drzwi z bajki babci Marty, pomagają niepełnosprawnej dziewczynce odnaleźć radość życia. To wszystko w jednej małej książeczce, której myślą przewodnią jest fakt, że dobro w nas wraca zwielokrotnione, że należy marzyć z myślą o innych, a wtedy oni rozkwitają jak amarylis Asi. Serdecznie polecamy tę ciepłą książeczkę.

Opiekun koła: Ewa Sułek- Mulawa

 

1127 1128 
1126Książka Ewy Nowak „Środek kapusty” była tematem dyskusji na grudniowym spotkaniu grupy młodszej DKK w Słonem. Bohaterką książki jest siedmioletnia Julka opowiadająca o swojej rodzine
i zabawnych przygodach. Dziewczynka dość często popada w konflikt ze starszym bratem, który nazywa ją środkiem kapusty. Julce bardzo nie podoba się to przezwisko, ponieważ ten środek kapusty jest na pewno niedobry i głupi. Często zdarzało się ,że Julka była grzeczna nieprawidłowo, czyli zbyt dosłownie stosowała się do pewnych zasad. Miała zwariowane pomysły, które jej zdaniem były normalne i konieczne. Przykładowo bardzo umiejętnie zabawiała gości, którzy chcieli kupić ich mieszkanie opowiadając o panoszących się wszędzie karaluchach. Mieszkanie nie zostało sprzedane ,a cel Julki osiągnięty. Rodzice dziewczynki także nie zawsze zachowują się standardowo. Tato nic nie je tylko żuje gumę, bo chce schudnąć. Mama skacze z Julką w kałuży, łapie deszcz do buzi, a na dodatek obie pokazują sobie wszystko nogą. Książka jest pogodna, wesoła i pięknie napisana.
Czyta się ją szybko i z przyjemnością, polecamy.

Opiekun koła: Ewa Sułek-Mulawa
1125Każdemu zdarza się być niegrzecznym chociaż nie zawsze jest to zamierzone. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć czytelnicy z DKK w Słonem na grudniowym spotkaniu. Inspiracją do dyskusji była książka Marcina Pałasza „Dziwne przygody Ferdynanda Szkodnika”. Szkodnik ( właściwie Ferdynand) ma dopiero 10 lat i opinię kandydata na terrorystę. Właśnie ze względu na zachowanie bohater nie wyjechał z rodziną do Tunezji lecz został wysłany do Kudowy. Tam mieszkał u babci swojego kolegi, Bąbla. Chłopcy nie nudzą się w Kudowie, ich wakacje stają się fascynującą przygodą, ponieważ demaskują złodzieja napadającego na domy staruszków. To historia niezwykła, pouczająca i opowiedziana z humorem. Serdeczne polecamy tę książkę wszystkim niegrzecznym i grzecznym czytelnikom.

Opiekun koła :Ewa Sułek-Mulawa

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.